~ * LBA - Liebster Blog Award 2016 * ~

Noo, więc przyszedł czas na kolejne nominacje. Ja nie wiem co się z wami ludzie dzieje? Nie pomyliło się wam czasem? To się robi naprawdę dziwne. 
Z góry chciałabym przeprosić osoby, które mnie jakiś czas temu nominowały, a ja nie odpowiedziałam. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, ale kompletnie wyleciało mi to z głowy. Mam nadzieję, że nie jesteście na mnie o to źli. 
Nie przedłużając już przejdźmy do pytań.

Pierwszą osobą, od której dostałam nominację jest Liadan Laren. Dziękuję ci serdecznie :*

1. Twoje ulubione miejsce?
Oczywiście niezaprzeczalnie mój pokój. Co prawda, nie jest taki jaki ja bym go widziała, ale uwielbiam się w nim "bunkrować" i móc odciąć się od całego świata. Zawsze gdy dzieje się źle zamykam się w nim, włączam ulubioną muzykę i pozwalam uciec emocjom. Takim miejscem też jest cmentarz za kościołem u mnie w wiosce. Bardzo często, gdy zamknięcie się w pokoju nie wystarcza, zabieram telefon, słuchawki i uciekam tam, gdzie leży moja babcia. 

2. Gdybyś mogła wybrać jedną zdolność nadprzyrodzoną, która by to była?
Hmm.... Ciężki wybór. Od zawsze chciałam umieć stawać się niewidzialna, mieć umiejętność teleportacji, a także czytania w myślach. I chyba postawiłabym na trzecią opcję. Nigdy nie miałam pewności do tego, co ktoś tak na prawdę o mnie myśli. Cóż... jestem jedną z tych mniej lubianych osób, na których każdy się wyżywa, więc to chyba oczywiste, że chciałam wiedzieć, co o mnie myślą.

3. Co chciałbyś w sobie zmienić?
Szczerze? Chciałabym być mniej wrażliwa. I nie płakać. To są dwie moje największe wady. Jestem nadwrażliwa i nie potrafię zapanować nad płaczem. Zawsze, gdy jestem smutna, albo zła to emocje wychodzą ze mnie za pomocą łez. To mnie niesamowicie denerwuje, więc to chciałabym z sobie zmienić. 

4. Jak się ubierasz?
To zależy. Najczęściej ubieram się w to co lubię i w czym jest mi najlepiej. Czasem są to typowe eleganckie ubrania, czasem typowo rockowe, a czasem, jak to się śmieję z przyjaciółkami - blondyńskie. 

5. Twoja ulubiona piosenka?
Hmm.... Nie mam jednej ulubionej piosenki. Chociaż ostatnio mam fazę na piosenki Asking Alexandrii i wkręciły mi się ich dwie piosenki "Break down the walls" i "If You Can't Ride Two Horses At Once You Should Get Out Of The Circus". Uwielbiam też piosenki Słonia oraz Marylina Mansona "Sweet Dreams".

6. Gdzie chciałbyś zamieszkać i dlaczego?
Nie mam konkretnego miejsca. Najbardziej bym chciała gdzieś, w jakiejś małej wiosce. Albo jeśli już, to gdzieś na uboczu miasta, ponieważ nienawidzę miast. Za głośne, za tłoczne i za bardzo zasmrodzone. Wychowałam się całe życie na wsi, więc to chyba przez to. 

7. Co robisz zazwyczaj w weekendy?
Uwielbiam spać. To jest jedyny czas, kiedy mogę się wyspać do woli. Często też czytam książki (najczęściej szkolne lektury... [rozszerzony polski zobowiązuje]), słucham muzyki, albo nadrabiam nie czytane w ciągu tygodnia rozdziały na blogach. Ogólnie rzecz ujmując - nie wychodzę z pokoju. No, chyba, że po jedzenie.

8. Z jakim zwierzęciem się utożsamiasz?
Panda. Zdecydowanie panda. Pandy jedzą, śpią i są milusie, więc nikt ich by nie skrzywdził. I ja jestem dokładnie taka sama. No, może nie jestem milusia. Ale jem. I śpię. Więc jestem pandą XD.

9. Twoje wymarzone imię?
Nie mam chyba takiego...

10. Jak długo piszecie i kiedy zaczęliście swoje przygody z pisaniem?
Hmm... Niech no ja pomyślę... Moje pisanie zaczęło się chyba w drugiej klasie gimnazjum? Chyba tak. Potem jakoś przestałam, no i w trzeciej klasie, po przeprowadzce znów zaczęłam, ale to było takie szczeniackie pisanie w zeszycie. Jak ostatnio to znalazłam, to gdybym mogła cofnąć się w czasie, sama sobie urwałabym głowę za te błędy ortograficzne. A zaczęło się to wszystko od znalezienia opowiadania na blogu pewnej dziewczyny, której powieści czytam do dzisiaj. Tak sobie pomyślałam, że może i ja bym zaczęła? No i tak jakoś wyszło :)

11. Gdybyście musiały, jaki zrobiłybyście sobie tatuaż i gdzie?
Już mam tatuaż. A właściwie dwa. Jeden mały na kostce (kot) i drugi na przedramieniu (łapacz snów), który będę w kwietniu powiększać. Chciałabym sobie zrobić jeszcze na plecach, tuż przy karku i chyba będzie to kompas. Myślałam jeszcze nad tatuażem na żebrach, ale to pozostaje jeszcze w sferze moich marzeń.

~~~~~~~~~~~~~ » . ♯ . « ~~~~~~~~~~~~~


Kolejną nominację jaką dostałam jest od Panienka Kernit, której również bardzo dziękuję :3

1. Jaką istotą fantastyczną chciałabyś być? Jeżeliś łaskawa, opisz ją w kilku zdaniach (wygląd, umiejętności i co tam jeszcze chcesz).
Hmm... Jak byłam mała zawsze chciałam umieć dobrze walczyć. Mieć szybki refleks, szybko biegać i ogólnie być taką super wojowniczką. Niestety natura strollowała mnie i stworzyła mnie na kompletnie przeciwieństwo. Ale gdybym tak miała sobie wybrać jaka bym chciała być jako fantastyczna istota, to przede wszystkim chciałabym mieć skrzydła. Takie duże... i lśniące, podobne jak mają ważki. Chciałabym mieć moc panowania nad żywiołami. Chciałabym mieć długie włosy, oraz widzące w ciemności oczy...

2. Co planujesz osiągnąć w przyszłości?
Na pewno chciałabym pójść na studia, ale co z tego wyjdzie, okaże się dopiero w czerwcu. Lecz jeśli nie wypalą studia, to chciałabym zostać wizażystką i manikiurzystką. Może też, gdyby wena pozwoliła, to chciałabym wydać własną książkę.

3. Co najbardziej cenisz sobie w ludziach, a czego w nich nienawidzisz?
Przede wszystkim szczerość. Nawet jeśli ta szczerość ma boleć. Cenię także sobie poczucie humoru oraz dystans do siebie, umiejętność słuchania i wyobraźnię. Człowiek bez wyobraźni to ZUOO....
Oczywistym jest, że nienawidzę dwulicowości. To najgorsza z chorób ludzkości. (Nie czuję, gdy rymuję :D) Nie lubię też, gdy ktoś nie dotrzymuje słowa, bo zawsze się wtedy rozczarowuję.

4. Co skłoniło Cię do założenia bloga?
Nie mam pojęcia. To był impuls. Chciałam spróbować czegoś innego. Sprawdzić, czy potrafię stworzyć coś, co zaciekawi ludzi. Poza tym uwielbiam książki i może też chciałam sprawdzić czy i mi wyjdzie pisanie.

5. Jaki jest twój wymarzony dom? Uracz mnie jego nieskromnym opisem.
Zawsze wyobrażam go sobie albo jako duże mieszkanie, albo jako niewielki domek, urządzony w taki amerykański sposób, z drewnianym gankiem, hamakiem i dużym ogródkiem za domem. Na pewno byłby jasny i w kolorowych (ale nie za kolorowych) barwach. Ze starymi stylowymi meblami. I w salonie musiałoby stać pianino. Od kilku lat mam kręćka na punkcie pianina i chciałabym się nauczyć na nim grać. I chciałabym mieć drewniane schody, prowadzące na piętro. I dużą kuchnią z dobrym piekarnikiem, bo uwielbiam piec.
Taki trochę chaotyczny opis, ale kto by się tam przejmował :) Ważne, że jest, i że jest od serca.

6. Posiadasz jakieś uzależnienia?
Kiedyś moim uzależnieniem były papierosy. Tak... Paliłam i teraz aż wstyd się do tego przyznać. Hm... Na dzień dzisiejszy chyba mogę stwierdzić, że moim uzależnieniem jest blog. Potrafię kilkanaście razy na jednej przerwie sprawdzić, czy nie ma nowego komentarza...

7. Lubisz mangę i anime? Odpowiedź twierdząca komplikuje sprawę, albowiem musisz podać tytuły swoich ulubionych tworów pochodzenia japońskiego i krótko je opisać.
Chyba mogę powiedzieć, że lubię, ale nie oglądam jakoś tak nałogowo i nie mam też ulubionych. No, może jedno, ale to było oglądane jeszcze za czasów przedszkola i chyba każdy to oglądał, a mianowicie "Pokemony". Skoro to każdy oglądał, to pozwolisz, że odpuszczę sobie opis, bo jakby nie patrzeć to minęło już ponad 12 lat kiedy ostatni raz to oglądałam.

8. Jaką umiejętność chciałabyś doprowadzić do możliwie jak najwyższego poziomu?
Malowanie siebie i innych. Uwielbiam makijaż i chciałabym się w tym kierunku rozwijać. No i w pisaniu, ale to już tak mniej.

9. Jaką ekstremalną rzecz chcesz zrobić przed śmiercią?
Chyba nie mam takiej. Jestem raczej grzecznym dzieckiem he, he, he... (znaczący uśmieszek...)

10. Do której epoki chciałabyś się przenieść (równie dobrze może to być przyszłość) i dlaczego?
Hmm... Jeśli już miałabym wybierać to XIX/XX wiek - epoka wiktoriańska. O matko! Te piękne, długie suknie, dżentelmeni we frakach... Uroczyste bale... Nie to co dzisiaj... imprezy w Haven i pijani napaleńcy -,-

11. Bez czego nie poradziłabyś sobie w życiu codziennym
Bez muzyki i zegarka. Nawet nie chcę myśleć co by się stało, gdyby ktoś zabrał mi możliwość słuchania muzyki. Ja bez muzyki rano nie żyję. A zegarek, bo lubię wiedzieć, która godzina. To już chyba taki szkolny odruch.. ;/

A teraz nadszedł czas na nominacje... Nie jestem pewna, czy uda mi się nominować aż jedenaście osób, ale na pewno nominuję te osoby, które na to zasłużyły.
Przede wszystkim zacznę od:
 ~ Yumiko Naoki 
 ~  Let is Die
 ~ Lena Rozalia Król  
 ~ Maru Mi  
 ~ Tekashikika Meidozumikime 
 ~ Kocham Rysować 

A teraz pytania:
1. Co było Twoją inspiracją do napisania opowiadania (oprócz Słodkiego Flirtu)?
2. Gdybyś miała szansę poznania osobiście jakiejś gwiazdy/muzyka/aktora/pisarza kto to by był i dlaczego?
3. Czy wierzysz w przeznaczenie? Dlaczego?
4. Co w sobie najbardziej lubisz?
5. Jak wyobrażasz sobie ten świat za kilkadziesiąt lat?
6. Rzecz, którą najbardziej nie znosisz? Dlaczego akurat to?
7. Jaka była Twoja ulubiona bajka z dzieciństwa? 
8. Gdybyś miała możliwość przeniesienia się do świata opisanego w jakiejś książce, jaka to byłaby książka? Dlaczego?
9. Co najbardziej kojarzy Ci się z dzieciństwem?
10. Wymień  TOP 5 wokalistów/zespoły/wykonawców muzycznych. 
11. Gdybyś mogła zmienić coś w dzisiejszym świecie, co byś zmieniła?

Iiii.... Kolejna nominacja od Let is Die. Bardzo ci za nią dziękuję. Sprawiła mi ona tyle radości, że nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy :D No, ale nie przedłużając, lecimy z pytaniami.

1. Skąd pomysł na bloga? I dlaczego akurat w takim temacie?
Skąd pomysł? A ja wiem...? Tak z powietrza. Dosłownie. Nie planowałam tego, by pisać. Znaczy... Już kiedyś starałam się pisać i miałam kilka założonych blogów, ale zawsze dopadał mnie słomiany zapał i brak weny. Chociaż jeden fragment z tego co kiedyś pisałam macie możliwość przeczytania, w którymś z początkowych rozdziałów, ale nevermind. Schodzę z tematu. Tak więc, kompletnie nie planowałam tego, by pisać, chociaż kiedyś miałam ku temu zapędy. A dlaczego akurat to? Gdybym miała odpowiedzieć tak jak myślałam na początku: Uwielbiam Słodki Flirt i za inspirację posłużyło mi jedno opowiadanie. Jednak teraz z perspektywy czasu, to mogę ze szczerym sercem stwierdzić, że: Tak lubię Słodki Flirt, jednak w głównej mierze zaważyło to, że nie musiałam zbytnio męczyć się z kreacją bohaterów, ponieważ wszystko mamy tu podane. Chciałam spróbować czegoś innego, sprawdzić się, czy wyjdzie mi to. No i też dlatego, by wyszlifować swój własny styl pisania.

2.Jakiego typu książki czytasz?
Ciężkie pytanie... Chciałabym powiedzieć, że każde, ale skłamałabym. Chciałabym też powiedzieć, że takie, które mnie zainteresują, ale nie da to zbytnio oglądu na moje książki. Hm... Lubię lekkie książki, takie które czyta się z zapartym tchem i nie można się od nich oderwać, nawet jeśli ma się w świadomości, że jest godzina trzecia w nocy, a za dwie godziny trzeba wstać. Uwielbiam fantastykę, magiczne krainy, wszystko co związane z czarami, elfami i w ogóle całym tym magicznym światkiem. Moją ukochaną książką niezaprzeczalnie już od ponad ośmiu lat jest seria "Harry Potter". Drugą serią, która wciągnęła mnie w całości jest seria przygód Artemisa Folwa (ta również jest fantastyką, choć można też to zaliczyć do science fiction). Bardzo lubię też książki Meg Cabot. Lubię książki o miłości, przygodach, (banalne) o walce dobra ze złem... Mogłabym tak wymieniać i wymieniać...

3.Jakie filmy/książki możesz polecić?
Filmów zbyt wiele nie oglądam, chyba, że poleci mi coś przyjaciółka. Hmm... Ale gdybym już miała polecać filmy to na pewno „P.S. Kocham Cię”. Oglądałam chyba ze cztery razy i za każdym razem ryczę jak głupia. Kolejnymi takimi (według mnie) wartościowymi filmami jest „Szkoła uczuć” i „Między wierszami”. Jeśli jednak chodzi o jakieś dobre komedie lubi inne filmy to niezaprzeczalnie „Gorący towar”, „Złodziej tożsamości” i „Naznaczony” - nie znoszę horrorów, ale ten podbił moje serce.
Ale jeśli chodzi o książki to: seria „Artemis Folw” Eoina Colfera, „Ruda sfora” Marii Lidii Kossakowiskiej, powieści jednej z blogerek - Silencio.

4.Ulubiony cytat?
„Nie jesteś wcale złym człowiekiem. Jesteś dobrym człowiekiem, któremu przydarzyło się wiele złych rzeczy.(...) Poza tym świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy. Taka jest nasza natura.” - UWIELBIAM TEN CYTAT ♥

5. Gdybyś była owocem, to jakim?
Na pewno jakimś dużym, denerwującym ale zarazem słodkim i rozbawiającym. Hmm... Może... Kokos?

6.Grasz/chciałabyś grać na jakimś instrumencie?
Nigdy nas w szkole nie uczyli grać na żadnym instrumencie, ale zawsze chciałam się nauczyć grać na pianinie.

7. Lubisz robić zdjęcia? Jeśli tak, to czego?
To zależy od humoru. Czasem potrafię zrobić masę różnych zdjęć, z czego większość usuwam, a czasami nie tykam aparatu przez dłuugi czas. Najczęściej daję się ponieść mojej wizji artysztycnej (Tak, wiem. Jest błędnie napisane, ale tak miało być.) i robię zdjęcia wszystkiemu.

8. Zakochałaś się kiedyś w postaci fikcyjnej? Jeśli tak, to w jakiej?
Jeszcze mi się to nigdy nie zdarzyło, chociaż muszę przyznać, że miałam parę razy obsesję na punkcie fikcyjnych postaci.

9.Grasz w gry? Jak tak, to w jakie?
Nie gram w gry. No jeśli nie liczyć Słodkiego Flirtu i MissFashion, ale to są tylko takie dla zabicia czasu. Nie gram w żadne inne gry, ponieważ nie mam zbyt wiele czasu i mój cholerny internet też na to nie pozwala ;/

10. Gdyby jutro miało nie nastąpić i byś o tym wiedziała, to co byś zrobiła?
Zrobiłabym wszystko to, na co zawsze miałam ochotę, a nigdy nie miałam odwagi się tego podjąć.

11. Jakiej muzyki słuchasz?
Zostałam wychowana na disco polo i muzyce klasycznej, a brat już od najmłodszych lat wpajał mi rock i metal do głowy, więc słucham wszystkiego po trochu, ale na moim telefonie znajdą się praktycznie same zespoły metalowe i rockowe. Bardzo często słucham też rapu, ale zazwyczaj tylko jednego lub dwóch wykonawców. Zdarza mi się też słuchać jakichś radiowych nowości, które wpadną mi w ucho.

2 komentarze:

  1. Haha, zgadzam się z tobą ze wszystkim co do epoki wiktoriańskiej. Jak dobrze byłoby się tam przenieść...
    No i, i ja z blogiem mam tak samo. Ja w ciągu ok. 15 minut potrafię kilka razy sprawdzić komentarze:) Aha, wcale się nie gniewam ad. nazwania Lasair wampirkiem. Bo widz
    sz, czasem mnie emocje porywają. Wybacz mi i udziel rozgrzeszenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za nominację ♥

    OdpowiedzUsuń